Wyprawa samochodowa z San Diego do Sean José w Kostaryce i dalej do Limy (w części drugiej). Opis powyżej w menu AC2017. Przejechaliśmy kawałek Stanów, Meksyk, Belize, Głatemalę, Salwador, Honduras, Nikaraguę i dotarliśmy do Kostaryki, w sumie ok. 7 tyś km (mniej więcej tędy). Jesteśmy w domu (2017-03-28). Dorzucam fotki, filmy i mapy do relacji. Epilog cz.1.
Część druga zaczęta 9-go czerwca (menu AC2017 od pkt.11). Kostaryka i Panama tutaj. Kolumbia tu i dalej tutaj. Ekłador już tu. oraz Peru. 13 lipca wracamy do Europy.
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta
NO to pogratulować ……… mam nadzieje że miejscowa tquila ( czy jak to się tam pisze ) jest o.k.
pozdrowienia dla obu załóg no i w trommmbbbeeeee :-) a i jeszcze jakieś foty powrzucaj
No walenie są super :-)
rozumiem że Wiesiek otwiera nowa działalność w kraju … znaczy się blacharka samochodowa , przy tym oknie wygląda jak “fachowiec” :-)
pozdro dla obu załóg no i uważajcie na wampiry w knajpkach , “Od zmierzchu do świtu” pokazuje że trza się bać :-)
Kościół w Sierra de San Francisco rodem z Kill Billa :) Widzimy że trzymacie się klimatów Tarrantino
Uściski dla obu załóg, uważajcie chłopaki na grzechotniki, choć może tequila groźniejsza :-)
…takich obchodów ostatków tylko pozazdrościć:-) pisz Waść, gdyby trzeba Wam było paczki słać, pieron wie jak tam będzie w czasie postu, może też po całości
taka hybryda to chyba nasza rowerowa przyszłość :-)
bier tam namiary do producenta
Panowie a wy to tam jakiegoś OUTDOORU to zażywacie , czy tylko się po hotelach byczycie :-) gdzie te noclegi w kamperach , na pustyni , pod kaktusem i takie tam …. pozdrawiam z lekką zazdrością :-) ……mimo wszystko
leki burdelik na tej stronie …znikła część info ..ale co tam
przede wszystkim : co zrobiliście Wieśkowi i dlaczego ?
gratulacje ..w końcu jakiś przyjemny nocleg w terenie ( no może bez tej kradzieży )
pozdrowienia dla rekonwalescenta
no i w trrroooommmbbbeeeeeeee!!!!!!!!!!!
Hej, hej :) A ja dalej nie widzę tutaj, tu ani Jukatanu… :(
O kurka… trochę strach zasnąć… :D
Szczere współczucie dla Wiesława, pozdrawiam Cię serdecznie oraz całą ekipę! :)
M.
Cześć Odkrywcy !!!! Mam nadzieję że tęsknicie za Poką bo ja za wami Bardzo!!!!!
Dobrze, że szwedzki kapitan… a nie Szwedzki Kucharz! :)))